środa, 23 października 2013

Od Mortem

-Jest jeden sposób żeby zabić Kiru.-Powiedziałam stanowczo.
-Jaki?-Spytali wszyscy chórem.
-Trzeba wezwać Son Goku.-Odparłam.
-Jak jeden wilk może pokonać wielką Kiru?-Spytał Harakiri.
-CO!!!!!?????-Krzyknęłam.
-To nie zwykły wilk!!!To Sayanin!!!-Krzyknęłam.
-Nie ma takiego kraju jak Sayania!-Zadrwił Red.
-O nie jest z żadnej Sayani tylko z Vegety!A to nie jest kraj tylko planeta!On jest najpotężniejszy we wszechświecie zaraz po Bi-Lusim i jego mistrzu.-Powiedziałam.-Goku!Goku!To ja!Mortem!Mamy kłopoty!Pomóż nam!-Przekazałam mu telepatycznie.Na miejscu natychmiast pojawił się mój mentor.

-Witajcie!-Powiedział.
-Co?!-Spytała Fate.
-On mówi po japońsku!-Powiedziałam.
-Akademia Chi-Jun to tak naprawdę pałac Kamiego ale to tajne więc wam tego nie powiedziałam.On był tam moim mentorem i najlepszym przyjacielem.-Powiedziałam.
<C.D.N.>

~Szanować Dragon Balla bo K*RWA UDUPIĘ!!!!!

Gokuś<3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz