piątek, 25 października 2013

Od Mortem & Goku

Ja i Mistrz Goku rozmawialiśmy czekając na powrót Harakiri'ego.Kiedy Harakiri się pojawił spoważniałam.
-Harakiri.Mam zamiar nauczyć cię technik które powierzyli mi Goku,Gotenks,Vegeta i inni wielcy wojownicy i mistrzowie.
Najpierw coś łatwego, Khamehame-Ha.
Najpierw złóż ręce tak jak ja.-Powiedziałam po czym pokazałam jak to zrobić.
-Teraz się skoncentruj i powtarzaj za mną "Khame-hame-Ha!!!-Krzyknęłam a z moich łap wystrzelił niebieski promień energii który zniszczył górę śmierci stojącą na przeciwko mnie.
-Ups...-Mruknęłam.
-Jak to możliwe!?Ta góra była niezniszczalna!Ten atak jest potężny!-Krzyknął zdumiony Harakiri.
-Wiem.Jest też łatwy do wykonania.
***
Kiedy Harakiri nauczył...nie to za dużo powiedziane...zrozumiał o co chodzi z Khamehame-Ha zaczął się uczyć wykrywać i chować energie KI.To szło mu trochę gorzej.
-Mortem.Jesteś dla niego za ostra. Może ja go pouczę?-Zaproponował Mistrz Goku.
-Tak sensei!-Powiedziałam.
<C.D.N.>
Harakiri???

Goku jesteś światłem w długim tunelu mego życia!<333

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz