sobota, 7 września 2013

Od Harakiri'ego

Gdy Morten upadła, Kiru zaczęła się głośno śmiać i ponownie, tym razem sama z siebie spadła z trumny.
- Oh? Zasłabła? - zdziwił się grabarz
- Zamknij się! - warknąłem. nie wiedziałem co się dzieje. Byłem bezradny. Pierwszy raz.
- Weź swoją koleżankę i nie pokazuj się tutaj, chyba że trzeba będzie ciebie pochować. Hi hi hi.. - zachichotała. Ja posłuchałem jej i wziąłem Morten. Bałem się o nią. Gdy byłem już na moim terenie położyłem ją na soczystej trawie i czekałem aż się obudzi. Nie wiedziałem co mam zrobić więc położyłem się koło niej i czuwałem czy nikt się nie zbliża. Nikogo nie wyczułem więc sam zasnąłem.
<C.D.N>
Morten dokończ. Ja też ni mam weny :P 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz