- O jezuu.. - jęknąłem
- Śliczne prawda? - uśmiechnęła się Morten
- Yyy.. Nie wiem co myśleć.. - mruknąłem
- Ha ha ha!! - usłyszałem śmiech Kiru z oddali.
- Kiru czego chcesz..? - mruknąłem ponownie
- To są twoje szczeniak? Ha ha ha!!
- Ciocia!! - krzyknęły szczeniaki chórem i skoczyły na Kiru przewracając ja
- Co do?! Cholera! - warknęła Kiru leżąc na ziemi.
- Hah, masz za swoje Kiruś. - powiedziała Morten
- Nie nienawidzę szczeniąt
<C.D.N>
Morten dokończ nie mam pomysłu .-.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz