czwartek, 30 stycznia 2014

Od KiRu

- Triss.. - zaczęłam chichocząc - Chyba nie sądzisz, że jesteś zdolna posiąść moją moc? Co?
- Hahaha! Żartujesz sobie?! - zaśmiała się
- Nie. - mruknęłam po czym moje futro, kolor i tak dalej było takie jakie było na początku - nigdy sobie nie żartuję.
- Co ty chcesz?! - zdziwiła się
- Odbiorę to co moje - zachichotałam. Z moich oczu zaczęła wypływać dziwna czarna substancja, a same oczy zaczęły dymić na czarno. Moje pazury przybrały kolor świeżej czerwonej krwi. Podchodząc do Mortem, a raczej Triss czy jak jej tam uniosłam swoją łapę i zbliżyłam do jej oka wyłupiając je. Triss pod wpływem szoku nie zdołała uciec.
- Mhm.. Pyszne oczko do kolekcji.. - szepnęłam po czym zjadłam oko - Mmm.. Pyszne!
- Moje oko! - warknęła Mortem przybierając swoją pierwotną postać - zwykłej Mortem
- Nigdy nie zawładniesz moją mocą, a jeżeli to i tak będę miała nad tobą kontrolę. Ghihihi..
- Zabiję cię.. - mruknęła
- Taa.. Bo w to uwierzę! - zaśmiałam się
- Zabiję cię!! - krzyknęła
- Fernir! - wypowiedziałam imię mojego Strażnika, po czym ten pojawił się za mną. Był wielki i siał grozę.
- Słucham.. Moja Pani - powiedział poważnym lecz strasznym głosem
- Pozbądź się tej wilczycy! - powiedziałam stanowczo
- Dobrze, moja Pani! - mrukną po czym ruszył w stronę Mortem
C.D.N
Ghihihi! Moje oczy były i są zielone od urodzenia i zachowam je aż do końca świata! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz