sobota, 8 lutego 2014

Od Triss

Zemdlałam.Ostatnim co zobaczyłam była twarz Geralta.
Wszystko mi się przypomniało.
Cury strachu.Dzieci śmierci. Dwójce zła.
Amicka Dethlight i Alicja Dethlight.
Amicka-Merigold (Merigold-Magia)
Alicja KiRu (KiRu-śmierć)
W małym sierocińcu w Nowej Anglii mieszkały bliźniaczki.Wszyscy się ich bali gdyż umiały rozmawiać ze zwierzętami i miały inne przerażające moce.
Pewnego dnia Amicka, młodsza siostra zaczęła dziwnie wyglądać, porosła futrem i zmieniła się w wilka.W sierocińcu nazwali bliźniaczki wiedźmami.
Została Alicja.
Nie zmieniała się.Mijały miesiące a ona wciąż była sobą.
rok po zmienieniu się Amicki w wilka Alicja zwariowała z samotności.
Zaczęła wszystkich zabijać lecz grymas bólu nie schodził z jej twarzy.Postanowiła wyryć sobie wieczny uśmiech twarzy.Za swój ból obwiniała Amickę, zabiła ją wiele razy lecz jej dusza wstępowała w ciała wielkich czarodziejek.Wiecznie.
-To moja wina!!!-Obudziłam się z krzykiem.-Mam w sobie duszę Amicki...
-Ciii...-ciszył mnie Harakiri.
<Harakiri?>


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz