- A gdzie mama? - spytała
- Odeszła. - powiedziałem smutno
- Na zawsze?! - zdziwiła się
- Niestety..
- A co z moim rodzeństwem?
- Oni tam zostaną. Ja nauczać cię będę po swojemu.
- Nauczanie domowe! - ucieszyła się
- Otóż tak.
- Yey!
- Cieszę się że się cieszysz. - uśmiechnąłem się
- A co z ciocią? Będzie nas odwiedzać?
- Będzie cię również uczyć. - powiedziałem
- Ale nic mi nie zrobi prawda?
- Jak cię tknie chodź by pazurkiem, powyrywam jej futro. - zachichotałem
- Hi hi! - zachichotała Lenka
Kto dokończy?? :V
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz